Ja mam pomysła. Jest podrzędny pirat z wielkimi ambicjami. Ma zamiar podbić całą Regnę i stać się największym piratem dziejów. Zaczyna z jednym piratem i pietnastoma rzezimieszkami. Jego pierwszym celem jest podbicie okolicznej przystani i zgromadzenie pewnej armii. Pojawia się tymczasem w stolicy Regny wysłannik z wiadomością z Vori: Wojna! Nasz pirat ucieka do Vori (zaatakował ich, myślą, że to wysłannik Vori). Walczy jako gościu z Vori. Vori zdobywa Regnę, a on zostaje namiestnikiem. Nie podoba mu się to, więc pracuje nad nowym rodzajem broni (jakaś straszna jednostka–machina). Wygrywa z Vori i zostaje panem i władcą Regny.

A nie ciekawsza byłaby kampania, w której zaczynalibyśmy od razu z potężnym państwem - np. Regna - federacja małych księstewek z wybieranym raz na kilka lat królem - już od dawna znajduje się w stanie konfliktu z podnoszącą się do swej świetności Erathią (rzecz się dzieje po wojnie z nekromantami), próbując odzyskać tereny przybrzeżne, które niegdyś należały do niej? Zaczynamy, powiedzmy, jako jedno z czterech państw sojuszniczych (znaczy 4-osobowy team) walczący z naprawdę dużą armią.
Dalej jednak okazuje się, że ambicja władcy Regnan jest większa - chcą pójść w głąb lądu, by dotrzeć do Bracady i tam wydrzeć Gavinowi sekret nieśmiertelności. Wtedy rozpoczyna się wojna totalna - część księstw sprzeciwia się władcy i dochodzi do potyczek wewnątrz państwa. Bracada prosi o pomoc Vori, pragnąc wziąć w kleszcze Regnan (od wybrzeża Vori, od lądu - Bracaadum - inne państwa albo nie są w stanie pomóc - Erathia, AvLee, Tatalia, Krewlod - albo wyraźnie nie chcą, mając nadzieję na własne korzyści - Deyja, Nighon). Jako dowódca musimy odeprzeć ataki i raz na zawsze utwierdzić pozycję naszego księstwa jako suwerennego i takiego, z którym muszą się inni liczyć.

W skrócie - od podbojów do walki o przeżycie.

Katarzyna siedzi na Enroth i tam ginie w czasie rozliczenia lub później.

>Katarzyna siedzi na Enroth i tam ginie w czasie rozliczenia lub później.
Sorry, z rozpędu. Poprawione. ;)

A jak jest teraz?

Historia Regny zaczyna się od wybicia sporej części Regnańskich trolli i wygnania reszty (to była ich pierwotna ojczyzna) przez Harecka (proponuję wątek osobisty ;).

Mója wypowiedz chyba nie będzie brana pod uwagę ale czasem warto coś napisać:D.
Tak więc w Zamku mamy bohaterkę Sylvię która była piratem, można by jakiś wątek poruszyć.Może tak napoczątku proponowałbym aby do podbicia była cała Regna, potem gdy już podbijemy to i owo mamy grypę uchodzców która przybyła do wybrzeży Vori i tam chce się osiedlić zdala od władcy Regny.Kiedy dowiedział się gdzie się osiedlili ów uchodźcy, wysyła wojska aby ich zabić, kiedy już mu się to prawie udaje zaprzestaje tego gdyż dowiaduje się o legendarnym Ostrzu Mrozu które pragnie zdobyć zawszelką cenę:) uchodźcy jednoczą się z Vori i mamy sojusz:PP
Za błędy przepraszam:)